środa

Anioły w literaturze


  • Lament świętokrzyski (Matka Boska ma żal do anioła Gabriela, za to, że zwiastował jej radość, a otrzymała tylko wielkie cierpienie);
  • Dante Alighieri Boska komedia (postać Lucyfera – zbuntowanego anioła, spotkanie archanioła Gabriela w Raju);
  • Johann Wolfgang Goethe Faust (anioły toczą walkę z szatanami o duszę Fausta);
  • Michaił Lermontow Anioł śmierci (anioł jako postać zjawiająca się podczas konania);
  • Narcyza Żmichowska Poganka (pieśń o aniołach wpleciona w treść powieści);
  • Teofil Lenartowicz Za aniołem (chęć opuszczenia wszystkiego i odejścia w nieznane wraz z aniołem);
  • Antoni Słonimski Anioł walczący z Jakubem (motyw groźnego anioła);
  • Bolesław Leśmian Anioł (anioł latający nisko nad ziemią);
  • Zbigniew Herbert Przesłuchanie anioła (anioł jako istota niewinna, tortury „anioła”);
  • Jan Twardowski Aniele Boży(rola anioła w życiu człowieka);
  • Dorota Terakowska Tam gdzie spadają anioły (dziewczynka przygląda się walce białych i czarnych aniołów, jej Anioł Stróż spada na ziemię).

sobota


Anioł przychodzi do człowieka i odchodzi. Najłatwiej rzucić się nam w objęcia Boga, gdy przychodzi anioł, bo wtedy przenosi nas w świat radości i szczęścia. Ale anioł szczęścia i zachwytu odchodzi. Początek powołania następuje w świetle, ale ciężar powołania trzeba dźwigać po ciemku.
Są takie chwile kiedy opuszcza nas coś dobrego, np. anioł. Przestajemy się modlić, tracimy kogoś bliskiego, zdrowie. Anioł, nawet wtedy, kiedy odejdzie, czuwa i dalej nas pilnuje. Przypomina matkę, która uczy dziecko chodzić. Najpierw trzyma je za ręce, a potem puszcza, ale patrzy dalej, czy dziecko się nie przewraca.
Ileż mocy mogą udzielić potężne duchy, będące wysłannikami Boga. Anioł Stróż świętego Józefa. Pokazywał się opiekunowi Matki Bożej i przekazywał mu wiadomości od Boga. Jeśli kładziemy się spać z trudną sprawą do rozstrzygnięcia i pomodlimy się przed zaśnięciem do Anioła Stróża świętego Józefa to rano obudzimy się z gotowym rozwiązaniem.
Aniołowie - istoty niezwykłe, olśniewające wstrząsające, niewidzialne. I to one w niezwykła noc pokazały pasterzom drogę do Jezusa - małego, bezradnego, bezbronnego, w ubogiej stajence. To, co wzniosłe, prowadzi w codzienne życie. W tym codziennym życiu można odnaleźć Jezusa, Matkę Bożą i świętego Józefa.

piątek


Kiedy patrzymy w niebo widzimy wiele gwiazd, ale jeśli mamy zamglone oczy, nie widzimy niczego. Tak samo jest z aniołami wokół nas. Jeżeli mamy grzeszne oczy - nie widzimy ich. Człowiek wierzący ma tę wiarę, że świat niewidzialny jest obok niego i że jest on tak rzeczywisty, jak to, co się widzi.
Są trzy powołania: do klasztoru, do małżeństwa, do samotności w życiu świeckim. W żadnym z tych powołań anioł po objawieniu człowiekowi woli Bożej nie porzuca go.
Nasz Anioł Stróż nie powinien tylko przy nas stać. Ma nas wprowadzać w tę cudowną podróż aniołów z ziemi do nieba i z nieba na ziemię, żebyśmy naszą modlitwą umieli wspinać się do nieba, błagać o coś Boga i potem - wzmocnieni przez niego - wracać na ziemię i umacniać ludzi. To jest droga modlitwy, droga prawdziwych próśb. Na czym polega piękno Anioła Stróża? Anioł, pełniąc w niebie wysoki urząd ministra samego Pana Boga, służy stworzeniom niższym od siebie i żadna korona mu z głowy nie spada.

czwartek

Michał Archanioł był stworzeniem najpotężniejszym, najczystszym, najbardziej podobnym do Boga. Gdyby pojawił się na ziemi, może to jemu przez pomyłkę oddawalibyśmy najwiekszą cześć? Jednak Michał Archanioł powiedział: ,,Ja nie jestem Bogiem, jestem nieważny. Ważny jest tylko Bóg". Ten najpotężniejszy Archanioł Michał, generał aniołów, jest tak bezpretensjonalny, że nie widzi samego siebie.
Święty Jan Vianney radził, aby modlić się do Michała Archanioła o zwycięstwo nad Szatanem.

poniedziałek


Nie traktujemy aniołów poważnie, nazywamy je aniołkami, aniołeczkami, anielicami. Często z anioła robimy malowankę dla dziecka, przedstawiamy je jako postać kobiety ubraną w białą, zwiewną szatę ze skrzydłami. Tymczasem anioł jest niewidzialną potęgą Boga, Jego wysłannikiem, źródłem mocy nie tylko dla dziecka.
Dlaczego są aniołowie? - Bo gdyby nie oni byłaby za wielka przepaść między człowiekiem a Bogiem.
Anioł jest niewidzialnym pośrednikiem Pana Boga. Do anioła trzeba modlić się, a nie udawać, że jest się aniołem.
Bóg nie stworzył diabła, ale anioła i dał mu wolna wolę i ten wybrał. Zaczął czcić samego siebie i stał się paskudnym diabelcem.
Aniołowie chyba dlatego są aniołami, że widzą w nas więcej dobrego niż ludzie złego...

sobota

Witam!

Hej! Blog będzie poświęcony Aniołom;)
Każdy człowiek ma przeznaczonego od Boga opiekuna, czyli Anioła Stróża. On to właśnie idzie razem z nami przez życie i robi wszystko, aby nas doprowadzić do Boga. Anioł opiekuje się nami w każdej chwili życia. W radości, smutku, chorobie, cierpieniu. Pomaga realizować nam plan jaki wobec nas ma sam Bog. Nawet jak człowiek odrzuca Boga, Anioł Stróż jest przy nim i robi wszystko, aby człowiek zrozumiał swój błąd, i pojednał się z Bogiem. Napewno nieraz każdy człowiek spotkał się w życiu z taką sytuacją, która daje nam do myślenia i zrozumienia, jak cudownym opiekunem jest nasz Anioł Stróż. Przez modlitwę rozmawiamy z nim i przez modlitwę powieksza się przyjaźń, między człowiekiem, a tym wspaniałym duchem opiekuńczym danym nam od Boga. Bóg jest Miłością, więc, to co pochodzi od niego jest miłością, i służy dla dobra człowieka, tu na ziemi i w drodze do wieczności.

środa


Adam Asnyk - Dwa anioły


Dwa anioły spotkały się w locie,
Ponad ziemia, wśród błękitnych mórz
Jeden płynął w purpurze i złocie
Miał wejrzenie jakby rannych zórz,
Drugi w czarnych aksamitach tonął,
Łez brylantem świecił jego wzrok -
A na głowie wieniec z gwiazd mu płonął
I rozjaśniał nieskończony mrok
"Wracam z ziemi - rzeki pierwszy z aniołów -Gdziem w ogrodzie życia kwiaty siał,
Rozdmuchiwał płomienie z popiołów I przyśpieszał nowy rozkwit ciał
Tam widziałem, w ciemnej nieszczęść nocy,
Dwóch serc czystych krwawy z losem bój,
Dwojga istot gorzki ból sierocy,
Ich samotny, ciężki życia znój
Więc zbliżyłem dwie niedole z sobą
I miłości owiałem je tchem
A z dwóch smutków nad dawną żałoba
Szczęście rajskim wykwitnęło snem!
"Ja - rzekł drugi w gwiaździstej kolonie -Wracam także z owych ziemskich pól,
Gdzie na chorych sercach kładłem dłonie...
I na zawsze koiłem ich hol.
Tam .spotkałem, pomiędzy innymi,
Jedną dusze szlachetna, bez plam
-l kochałem tego .syna ziemi,
Co pięknością dorównywał nam.
Lecz dojrzałem, że w żywota męce
Zaczął oliwiąc się... rdzy dostrzegłem ślad,
l strwożony, wyciągnąłem ręce,
By, padając, nie poplamił szat.l miłością prowadzony czystą,
Jak najciszej zbliżyłem się doń...
Zarzuciłem zasłonę gwiaździstą...
I na sercu położyłem dłoń.
W mych objęciach on teraz bezpieczny,
Bo już władzy nie ma nad nim czas
-I zostanie w swej piękności wiecznej,
Nie dotknięty żadna, z ziemskich skaz".